piątek, 15 października 2010

Jestem Za! Apel Komitetu „Imigranci na rzecz abolicji”


Trudno oszacować liczbę osób posiadających nieuregulowany status prawny, czyli przebywających w Polsce nielegalnie. Według szacunków Straży Granicznej w ciągu ostatnich trzech lat do kraju wjechało i zostało 264 tys. imigrantów. Większość z nich pracuje i przebywa u nas bezprawnie. Różne są tego przyczyny… Na pewno nie pomagają procedury urzędowe, które są tak skonstruowane, że konsekwencje niedopełnienia często zawiłych formalności są drastyczne w skutkach. Stając się nielegalnym imigrantem szanse na zmianę swojej sytuacji prawnej są nikłe.

Setki tysięcy ludzi łamie więc prawo przebywając w Polsce. Żyją tu w obawie przed zatrzymaniem, deportacją i z bardzo ograniczonymi możliwościami rozwoju. A wcale nie musi tak być, przecież mogliby stać się pełnoprawnymi obywatelami, płacić podatki i przyczyniać się do rozwoju kraju. Poniżej zamieszczamy apel Komitetu „Imigranci na rzecz abolicji” skierowany do Prezydenta, Marszałka Sejmu, Marszałka Senatu i Premiera. Zachęcamy do przeczytania go i przyłączenia się do akcji „Jestem Za” jestemza.blogspot.com

Do 22 października twa zbieranie podpisów pod petycją za abolicją. Tego dnia imigranci zbiorą się pod sejmem i przekażą petycję Marszałkowi Sejmu. Podpis pod petycją można złożyć przez internet. Zachęcamy!!!
http://www.petitiononline.com/abolicja/petition.html

Apel Komitetu „Imigranci na rzecz abolicji” (*** pogrubienia Interkulturalni PL):

„W imieniu nielegalnych imigrantów prosimy o prawo do uczciwego i godnego życia. Życia bez strachu przed deportacją, która skazuje nas na biedę, a wielu na prześladowania i więzienie za poglądy. Prosimy o to, by Polska skorzystała z naszych umiejętności, przedsiębiorczości i pracowitości. Żeby tak się stało, konieczne jest przyjęcie skutecznej ustawy abolicyjnej dla nielegalnych imigrantów. Pozwólcie wyjechać bez deportacji tym, którzy chcą wyjechać, a zostać tym, którzy chcą zostać. Zyskamy na tym wszyscy: i Polacy, i cudzoziemcy. Byłby to przykład prawdziwej solidarności, z której słynie Rzeczpospolita. Dotychczasowe dwie abolicje zawierały wymagania, które uniemożliwiały skorzystanie z nich 99% nielegalnych imigrantów.

Wiemy, że przebywamy tu bezprawnie, ale nikt z nas nie łamałby prawa, gdyby nie prosty wybór: albo zostajesz w Polsce nielegalnie, albo twoja rodzina nie ma co jeść. Czujemy się współobywatelami Polski, gdzie wielu z nas zdążyło wychować swoje dzieci, które nie mają innej ojczyzny. Wielu Polaków darzy nas przyjaźnią, jeszcze więcej korzysta z naszej pracy, ale do tej pory nikt nie jest w stanie pomoc nam w kwestii podstawowej – w zalegalizowaniu pobytu. Dlatego nie możemy płacić podatków i wprost łożyć na rozwój kraju, w którym wspólnie mieszkamy. Może to zmienić tylko nowa ustawa abolicyjna.”

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz