Przyglądając się prowadzonej w ostatnich dniach akcji społecznej postulującej wprowadzenie abolicji dla emigrantów przebywających obecnie nielegalnie na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej (http://jestemza.blogspot.com/) i zasadniczo popierając ową akcję chcielibyśmy poczynić jednak parę uwag natury ogólniejszej. Przede wszystkim należy sobie zdawać sprawę, iż instrument w postaci abolicji, aczkolwiek w obecnej sytuacji rzeczywiście pożądany i prawdopodobnie konieczny jest w rzeczywistości narzędziem ułomnym ze względu na jednorazowy, ograniczony czasowo charakter oraz samą jego funkcję, jaką jest fasadowe jedynie rozwiązanie palącego problemu społecznego. Aby rzeczywiście poprawić sytuację migrantów o nieuregulowanym statusie konieczne są pewne zmiany systemowe o co należy walczyć niejako niezależnie i obok postulatów wprowadzenia abolicji dla nielegalnie przebywających w Polsce cudzoziemców.
W związku z celami i trendami migracyjnymi występującymi we współczesnym świecie jedną z najistotniejszych kwestii wartych podkreślenia jest fakt, iż polityka migracyjna i regulacja przepływów migracyjnych w Europie staje się powoli jednym z najważniejszych bieżących wyzwań w ramach ogólnie pojmowanej polityki społecznej i dlatego wymagać będzie większej uwagi i większego zaangażowania ze strony rządów państw członkowskich.
W ocenie Stowarzyszenia Promocji Wielokulturowości INTERKULTURALNI PL, w Polsce, polityka migracyjna wciąż nie stanowi istotnej kwestii w ramach działań podejmowanych przez Rząd i w związku z tym Polsce nie udało się jak dotąd wypracować spójnego programu działań w tej sferze, co dotyczy tak cudzoziemców z Unii, jak i spoza niej, ale także Polaków przebywających na obczyźnie. W szczególności brakuje danych dotyczących populacji cudzoziemców w Polsce, ich prawnego statusu, liczby osób przebywających nielegalnie, jak też nie rozpoznano nigdy w pełni ich głównych potrzeb, ale również umiejętności, które mogłyby okazać się cennymi dla rozwoju naszego kraju, w szczególności zaś jego kultury i gospodarki.
Stowarzyszenie wyraża przekonanie, iż ruch cudzoziemców odbywający się wedle świadomie prowadzonej polityki migracyjnej, uformowanej także przez przyjazne osobom napływowym uregulowania prawne jest zawsze dobrodziejstwem dla kraju przyjmującego. Przyjazne, przejrzyste oraz elastyczne prawo regulujące ten ruch jest natomiast podstawowym elementem zapobiegania negatywnym zjawiskom, takim jak nielegalna praca w „szarej strefie”, handel ludźmi, przemyt, czy różnego rodzaju wyzysk, identyfikowane jako podstawowe zagrożenia w ramach przepływów migracyjnych.
Jesteśmy przekonani, iż system preferencji wspólnotowej w dostępie cudzoziemców do rynków pracy, jako dyskryminujący i sprzyjający zjawisku wykluczenia powinien być stopniowo wycofywany, a kraje członkowskie powinny zobowiązać się do ułatwiania cudzoziemcom dostępu do legalnego zatrudniania, co w istotny sposób ograniczałoby w sposób zorganizowany i systemowy utrzymywaniu się osób bez uregulowanego statusu prawnego na danym terytorium.
Obecnie obowiązujący w sferze zatrudnienia cudzoziemców w Polsce system koncesyjny, dodatkowo w niezwykły sposób zbiurokratyzowany, powoduje rozrost „szarej strefy” i w połączeniu z restrykcyjnym prawem migracyjnym sprzyja nielegalnemu przebywaniu w Polsce.
Dlatego też jedną z najpilniejszych kwestii jest reforma systemu zatrudniania cudzoziemców w Polsce, w szczególności zaś jego znaczne odformalizowanie, zmniejszenie liczby dokumentów składanych przez pracodawców w postępowaniu o wydanie zezwolenia na pracę oraz likwidacja sytemu preferencji, obecnie podwójnie dyskryminujących legalnych migrantów ekonomicznych spoza Wspólnoty w związku z brakiem wymogu uzyskiwania pozwoleń przez osoby korzystające z różnych form ochrony międzynarodowej, jak i względem osób ubiegających się dopiero o taką ochronę.
Niezwykle istotną kwestią w zapewnieniu spójności i prawidłowego kształtu polityki migracyjnej jest również uelastycznienie polskiego prawa dotyczącego cudzoziemców, które obecnie jest jednym z najsurowszych reżimów w Europie. Polskie prawo w kształcie nadanym mu przez ustawy z 2003 roku wyłącza możliwość jakiejkolwiek legalizacji pobytu cudzoziemca w przypadku dowolnej utraty podstaw do legalnego przebywania w Polsce, nawet, gdy fakt utraty legalności nie jest w znacznym stopniu zawiniony przez cudzoziemca. Stopień skomplikowania postępowania, jak też wprowadzenie licznych terminów zawitych przy przedłużaniu kart pobytu powoduje, iż naruszenie tych terminów staje się bardzo częste, wikłając cudzoziemców w długoletni nielegalny pobyt w Polsce usprawiedliwiony okolicznościami osobistymi.
Brak elastyczności prawa legalizacyjnego powoduje rozrost „szarej strefy” oraz upośledzenie społeczne środowisk migranckich, sytuując je niejednokrotnie w obszarze wykluczenia społecznego. Osoby, przebywające na terytorium danego kraju bez uregulowanego statusu nie posiadają dostępu do podstawowych świadczeń społecznych związanych w szczególności z edukacją dzieci oraz dostępem do świadczeń medycznych, co wydaje się być niedopuszczalne w demokratycznym państwie prawa.
Sztywność polskiego prawa nie tyle zapobiega jak pierwotnie sądzono, ale zwiększa liczebność populacji cudzoziemców nielegalnie przebywających w Polsce, zniechęcając osoby, które w jakikolwiek sposób naruszyły ten reżim migracyjny przed próbami, i tak iluzorycznymi, ponownego zalegalizowania się. Dlatego też jednym z najważniejszych decyzji polskiego Rządu w ramach prowadzonej względem cudzoziemców polityki nie winno być wprowadzenie kolejnej czasowej abolicji, lecz przywrócenie uznania administracyjnego w tych wszystkich kwestiach, które prowadzą do ograniczenia lub pozbawienia cudzoziemców określonych uprawnień. Możliwość legalizacji winna być możliwa w każdym czasie, a jedynym jej warunkiem powinna być zdolność do samodzielnego utrzymania się, posiadanie mieszkania, niezależnie od tytułu prawnego do jego zajmowania oraz brak realnego i bezpośredniego zagrożenia dla bezpieczeństwa i porządku publicznego.
Przywrócenie zatem elastyczności prawa stosowanego względem cudzoziemców, uproszczenie procedur legalizacji, wprowadzenie instytucji integracyjnych oraz zwiększenie zakresu i dostępności informacji udzielanych cudzoziemcom, także poprzez współpracę z organizacjami pozarządowymi, być może również poprzez budowę krajowego systemu pomocy prawnej dla migrantów umożliwi szybsze i prostsze osiągnięcie celów związanych z kontrolą przepływu cudzoziemców, jak też ułatwi zwalczanie negatywnych zjawisk, jakie niesie ze sobą ruch migracyjny.
Odnosząc się z kolei do propozycji abolicji dla migrantów należy zaznaczyć, iż winna być ona przeprowadzona według innych niż dotychczas zasad. Najprostszym i najbardziej słusznym rozwiązaniem byłoby udzielenie każdemu cudzoziemcowi przebywającemu nielegalnie karty pobytu na okres 12 miesięcy za potwierdzeniem zameldowania i z określeniem warunków integracyjnych do spełnienia przez okres tych dwunastu miesięcy. Po ich spełnieniu karta pobytu ulegałaby przedłużeniu. Warunki te nie powinny być wygórowane i obejmować obowiązek podjęcia zatrudnienia lub wskazanie innego rodzaju źródeł dochodu, zawarcie umowy ubezpieczenia zdrowotnego oraz przestrzeganie prawa. Innego rodzaju warunki, w szczególności warunki dotychczas stawiane, w tym warunek długotrwałości nielegalnego pobytu spowodują, iż kolejna próba abolicji przyniesie odwrotny od zamierzonego skutek.
Adam Bulandra
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz